Depresja przedślubna – czyli czego nie mówić Pannie Młodej?

Ślub dla wielu z nas jest bardzo stresującym momentem, niewiele Panien Młodych potrafi podejść do całych przygotowań na luzie. Wielokrotnie przyszłe mężatki się załamują ze względu na ogrom obowiązków i wydatków, które widzą przed sobą w perspektywie kilku miesięcy. Nie każda ma możliwość wytłumaczenia sobie samej, że to impreza i należy się cieszyć każdą chwilą. Czasem ślub to wydarzenie, które nas przerasta nie tylko pod względem organizacyjnym, ale i emocjonalnym – wtedy możemy mówić o depresji przedślubnej.

Depresja przedślubna – czego nie mówić Pannie Młodej przed ślubem?

  • „Czy jesteś pewna swojego wybranka?” 

To jedne z gorszych pytań, które można zadać Pannie Młodej. Ona i tak już wewnętrznie to przeżywa bo wie że to jest na całe życie, więc nie dodawajmy jej zmartwień. (chyba że na prawdę widzimy coś niepokojącego u jej drugiej połówki)

  • „Szkoda pieniędzy na organizację” 

Nie mieszajmy się do czyjegoś portfela, każdy niech zrobi po swojemu – to jej dzień Ty już go miałeś/aś, więc uwagi zostawmy dla siebie 😉

  • „Twoja sukienka jest jakaś taka uboga”/ „Średnio wyglądasz w tej sukni, mogłaś wybrać inną”

Jeśli jest to mówione na etapie kiedy suknia już jest zamówiona i lada dzień do odbioru to powstrzymajmy się z tego typu komentarzami, gdyż nic one nie wnoszą jedynie smutek przyszłej mężatki.

  • „Nie przyjadę na Twój ślub bo..”

Najgorsze co może być to bezsensowne wymówki, w które nikt nie wierzy.

  • „Twój narzeczony nie wygląda jakby się cieszył tym weselem”

Pytanie totalnie nie na miejscu bo Panna Młoda już i tak jest w nerwach a kilka dni przed weselem jej wybranek także i jest to bardzo naturalne zjawisko a nie ma potrzeby kogoś dodatkowo stresować.

  • „Wesele Kaśki było w bardzo podobnym stylu jak Twoje i nie wiem, czy nie lepiej u niej wyglądały niektóre rzeczy” 

Porównywanie to słaby pomysł, bo wiadomo że każda Panna Młoda wkłada całe swoje serce w organizację i chce żeby było najlepiej 🙂

  • „Te sukienki dla druhen są straszne”

Nie komentuj, po co? To jest jej dzień jeśli jesteś jedną z druhen to weź pod uwagę że to jej dzień i nie marudź 😉 Jeden dzień w pomarańczowej kiecce Cie nic nie zmieni 😉

  • „Moje miejsce jest beznadzieje nie chcę siedzieć obok…”

Nie ma aż tyle miejsc żeby wszystkim dogodzić, a niełatwe jest usadzanie gości – wierz mi 😉

Depresja przed ślubem – tylko spokój nas uratuje!

Jeśli jesteś Panną Młodą to pamiętaj nie można dać się zwariować podczas przygotowań, to tylko jeden dzień! Owszem jeden z najważniejszych, ale należy pamiętać o tym, że ma on być radosny dla Ciebie i męża. Stres tylko psuje wszystko więc życzę powodzenia wszystkim Pannom Młodym 😉

A czy Ty się stresujesz lub stresowałaś przed swoim ślubem?

Zapraszam tez do wpisów:
Czym zaskoczyć gości weselnych?
Jaki wybrać prezent ślubny dla męża?
Pomocne aplikacje ślubne!

 

Komentarze: (10)

  • Stres przedślubny dodaje motywacji do działania i nakręca na przygotowania, a bez trudu włożonego w przygotowanie nie będzie ogromnej satysfakcji z podołania zadaniu! Przygotowania zawsze pochłaniają nasz czas i uwagę, stąd napięcie między przyszłymi małżonkami zasadne, pełna zgoda co do tezy artykułu - jednak warto pamiętać, że nie sam fakt przygotowań jest dla nas najważniejszy, a decyzja jaka się z nim wiąże

    • Dokładnie tak, decyzja która podejmujemy jest najważniejsza czasem wątpliwości i kłótnie nie sa związane tylko z przygotowaniami ale często przyczyna moze byc coś wiecej dlatego warto się mocniej zastanowić

  • Możliwe że koleżanka źle się z tym czuła i uważała że to nie fair względem Was przyjśc bez prezentu. Bardzo duzy punkt dla niej że potrafiła Wam powiedziec prawdę i nie musieliście słuchać nieprawdziwych wymówek.

  • Na szczęście nie dotarły do mnie żadne tego typu teksty, z wyjątkiem głupich wymówek uzasadniających, czemu ktoś nie przyjdzie. Jedna koleżanka odmówiła przyjścia, bo nie miała kasy na prezent :( Nie przekonały jej żadne tłumaczenia, że nam nie zależy na prezencie, tylko na jej obecności.

  • Dziękuję :) Fajne rozwiązanie nie pomyślałabym o tym :) - na pewno pomocne żeby odciąć sie od osób które wkurzaja ;)

  • Ciekawie to opisałaś, te pytania potrafią nieźle wkurzyć i z tym się zgadzam. Ja na 3 dni przed swoim weselem musiałam iść spać do hotelu bo nie mogłam wytrzymać w domu od takich i podobnych pytań :D

  • Według nas stres i samopoczucie Panny Młodej jest indywidualną sprawą każdej kobiety.Wielu z nas reaguje na stres kompletnie inaczej i trzeba to uszanować.

  • Mnie slub i wesele nie stresowały. Najwieksze nerwy mialam w tygodniu poprzedzajacym to wielkie wydarzenie. W domu panowala niemila atmosfera, ktora wywolywala mama i siostra... niepotrzebne spiecia, klotnie, poglebialy "depresje przedslubna"
    Mnie irytowaly pytania czy mam stres xD w pewnym momencie juz nie wiedzialam co mowic...

Podobne: