Jak rozmawiać z przyszłą teściową?
Teściowa to ważna osoba, jeśli nawet nie do końca dla Ciebie, to przynajmniej dla Twojego narzeczonego – bo przecież jest jego matką! Jest to na pewno pierwsza najważniejsza kobieta w jego życiu, więc warto choć trochę przyłożyć się do tego, żeby ją poznać 😉
Problemy z teściową
Każdej Pannie Młodej zależy na dobrych stosunkach rodzinnych, między nią a rodzicami Pana Młodego, narzeczonym a jej rodzicami itd. Nie zawsze jest to proste, bo przecież każdy z nas jest innym człowiekiem, ma inne przyzwyczajenia, sposób zachowania czy podejście do różnych spraw. Niby o tym wiemy, jest to dla nas wszystkich oczywiste, ale na co dzień o tym zapominamy w relacjach z druga osobą, w tym przypadku z naszą przyszłą teściową.
Wiele Panien Młodych pisze do mnie z pytaniem co zrobić jeśli się nie dogaduje z teściową? Cóż, ciężko niejednokrotnie pomóc jak się zna tylko jedną wersję wydarzeń. Jednak można sobie zadać kilka pytań:
- Czy zadałam sobie trud ją poznać?
- Czy dałam coś z siebie? Zaoferowałam czasem pomoc albo po prostu wysłuchałam?
- Czy dałam poznać siebie?
- Czy nie jest tak że np. nie biorę pod uwagę jej propozycji/ rozwiązań np. dotyczących organizacji wesela?
Toksyczna teściowa – czy na prawdę są takie złe?
Przyszłe teściowe mogą mieć rozmaite charaktery. Na pewno chcą dobrze dla swojego syna, to jest pewne, więc chociaż w tym punkcie można założyć, że się zgadzacie 😉 Wiem, że są różne – takie które potrafią „utrudnić” życie, ale też takie które nieświadomie podejmują działania w dobrej wierze.
Teściowie przed weselem
Jedno jest pewne! Niezależnie od charakteru czy jest trudniejszy czy łatwiejszy do zrozumienia – warto rozmawiać. Wielokrotnie może dużo zależeć właśnie od Ciebie 😉 Jeśli widzisz, że teściowa chce bardzo uczestniczyć w organizacji wesela, ale Ty zupełnie nie chcesz tej pomocy to wyjścia są dwa:
- przemyśl co możesz jej dać do zrobienia (może chce się poczuć potrzebna, albo że ma jakiś wkład w organizację?) jeśli np. nie znasz się dobrze na potrawach, to zaproponuj jej żeby przemyślała jak ułożyć menu weselne
- porozmawiaj z nią powiedz jej, że zależy Ci, aby samej o wszystko zadbać z narzeczonym na tym etapie, a jej pomoc będzie np. nieoceniona na sali jeśli zadba o gości, do każdego podejdzie, podpyta czy mu niczego nie brakuje itp
Pamiętaj, że w wielu kwestiach musi Ci też pomóc narzeczony w pierwszej kolejności, on powinien tez usłyszeć o problemie z jego mamą, zaproponować rozwiązanie i spróbować z nią delikatnie porozmawiać jak syn ;).
A Wy jakie macie teściowe i sposoby na rozmowę z nimi? 😉
Zapraszam tez na wpisy:
Myślę że to sie nie zmieni 😉 zmienić to moga tylko jakieś sytuacje życiowe a nie sam fakt zawarcia małżeństwa 🙂
Moja przyszła teściowa jest w porządku, czy to się zmieni po ślubie? 😀 i nagle mnie znienawidzi ?:D
Dokładnie, w takim wypadku jesli sie da to kontaktu warto unikać 😉
Trzymaj się ciepło!
To super 🙂 wazne żeby dogadywać sie z tesciową! 😉
Moja teściowa to wstrętne babsko, w ogóle już z nią nie rozmawiam i do niej nie chodzę, traktuje źle własnego syna, a co dopiero mnie. Przykre to, zwłaszcza, że mieszkam w Hiszpanii i nie mam tu rodziny, ale co zrobić, nic na siłę. Toksycznych ludzi trzeba unikać dla własnego zdrowia.
Cóż, ja już trzy lata po ślubie więc początki już za mną 🙂 Najlepiej to jest wtedy jak teściowie i rodzice są daleko, na pewno nie w tym samym mieście, ale i tak muszę z ręką na sercu powiedzieć, że mnie teściowa się udała. Może nie nadajemy na tych samych falach, ale widać że ma dobre serce 🙂 ale ten post na pewno przyda się przyszłym mężatkom 🙂
Hej, przede wszystkim porozmawiałabym z narzeczonym – powiedz mu ze jest Ci przykro bo widzisz jak Cie traktuje jego mama i że nie chcesz zeby ingerowała w organizację Waszego wesela. Poproś go żeby on przejął inicjatywe i z nia porozmawiał. Jeśli Ty będziesz zwracac uwage to możesz jeszcze bardziej zacząć odczuwać niechęć z jej strony.
W razie dodatkowych pytań zapraszam do prywatnych wiadomości na fb 🙂 Powodzenia i pozdrawiam!
Moja przyszła teściowa jest straszna. Nie lubi mnie i da sie to wyczuc. Liczy sie tylko i wyłącznie jej syn i jej rodzina, reszte ma w głębokim poważaniu.. Nie dokłada do slubu i wesela ani grosza a chcialaby rządzić wszystkim. Jak mam jej zasugerować zeby sie nie wtracala, ale tak delikatnie zeby nie urazic narzeczonego?