Wszystkie pary się kłócą. Często kłótnie dotyczą błahych sytuacji czy rzeczy jak np. zostawione skarpetki na podłodze a czasem dotykają bardzo ważnych i istotnych problemów jak pieniądze, relacje z rodzicami i rodzeństwem czy posiadanie potomstwa. Pamiętajmy, że szczęśliwe pary też się kłócą, to nie jest tak, że zawsze wszyscy są ze sobą zgodni. Jeśli tak jest to oznacza, że w tym związku jednak dobrze nie jest. Natomiast w całej kłótni ważny jest sposób w jaki to robicie, czy jest to konstruktywna wymiana argumentów czy raczej za każdym razem wyniszczająca Was wojna?
O co najczęściej kłócą się pary? – Jak działać?
Unikanie problemów i tłumienie w sobie uczuć nie jest dobre. W pewnym momencie wszystko narasta i wybuchniecie ze zdwojoną siłą, dlatego warto wszystkie niedogodności załatwiać tu i teraz. Nie pasuje Ci, że mąż/partner nie wywiązał się z obietnicy? Powiedz mu o tym. Co Cię zabolało, że nie lubisz jak ktoś nie dotrzymuje słowa. Może masz z tym złe wspomnienia, ponieważ już ktoś tak robił w Twojej przeszłości? Rodzice? Były partner? Nie przemilczaj tego bo takie niedopowiedzenia z pozoru małe na początku urosną do rangi tragedii i poważnego dramatu.
O co najczęściej kłócą się pary? – lista rzeczy o które walczą pary
-
Pieniądze
Oczywiście one są we wszystkich badaniach numerem jeden, chyba nikogo to nie zaskakuje. Dają poczucie siły i autonomii, więc bardzo często są karta przetargową w wielu związkach. Czasem trzeba usiąść i omówić wydatki punkt po punkcie żeby zobaczyć czy faktycznie jest tak jak mówi jedna ze stron i czy można to w jakikolwiek sposób zmienić. Może się nie da np. zmniejszyć wydatków ale ta druga strona nie jest tego świadoma? Przedyskutujcie to razem w momencie kiedy nie jesteście pokłóceni.
-
Seks
Jeden z trudniejszych tematów, bo jeszcze wiele par w Polsce nie potrafi ze sobą swobodnie rozmawiać o seksie pomimo, że go razem uprawiają. Niestety pokutuje tu brak edukacji od najmłodszych lat, ale warto się przełamać da to Wam zdecydowanie więcej w związku jak i relacji intymnej.
-
Prace domowe
Niestety bardzo wiele par i małżeństw boryka się z tym problemem, szczególnie na początku etapu wspólnego mieszkania, kiedy to jeszcze każdy ma swoje przyzwyczajenia oraz nie ma wypracowanego podziału ról. Czasem przychodzą one samoistnie, jeden woli sprzątać, inny gotować. Czasem trzeba sobie pomóc i usiąść z kartką i długopisem, wypisując obowiązki przypisane konkretnej osobie. Nie jest to nic złego. Lepiej konkretnie się podzielić, niż potem walczyć o każde zmycie naczyń czy odkurzenie mieszkania.
-
Nic czyli coś
Czyli takie kłótnie „o nic” niby małe rzeczy, ale jednak wybijają was z rytmu, denerwują i ostatecznie prowadzą do eskalacji. Często dla Ciebie jakaś sytuacja coś znaczy a dla partnera/partnerki przysłowiowe „nic”. Warto omówić to czy jest tak jak mówisz, może to nic to jednak bardzo duża sprawa? Np. smsy od byłej, niby jesteś go pewna, ale Cię to denerwuje i potem cały dzień jest do bani? Przemyśl co u Ciebie znaczy „nic” i przedyskutujcie to.
Czy warto się kłócić?
Te pary, które częściej walczą miedzy sobą o coś, na pewno są mniej szczęśliwe w takich związkach, ale jeśli się głębiej nad tym zastanowić, to pytanie jest czy warto? Czy warto się kłócić o daną rzecz? Czy ona w jakiś sposób zmieni nasze życie jako pary? Albo Ciebie jako jednostki funkcjonującej w tej relacji? Jeśli odpowiedź na to pytanie będzie twierdząca, to oznacza, że warto się pokłócić ;).
Jak się kłócić?
- zanim cos powiesz weź głęboki oddech, czasem lepiej dać sobie chwilę zanim się wystrzeli z zarzutami wobec drugiej osoby
- skup się na konkretnym konflikcie nie wracaj do przeszłości
- mów „ja” nie „bo ty”
- obelgi, wyzwiska i przekleństwa tylko pogarszają sprawę – nie używaj ich
- podejdź z empatia do drugiej osoby, spróbuj spojrzeć na sytuację z jej perspektywy
- dąż do kompromisu a nie wygranej tu nie ma punktów i zwycięzcy, zwycięzcami jesteście oboje
Zobacz także:
Wypalenie w związku. 5 oznak, że się odkochałaś