Profesjonalne i bezpieczne kosmetyki na ślub!

Jesteś Panną Młodą i lubisz dbać o swoją skórę? Korzystasz z wielu kosmetyków do jej pielęgnacji? Nie wiesz, które z ich składników są najlepsze, a których lepiej unikać przed ślubem i nie tylko? Dowiedz się więcej o niebezpiecznych substancjach zawartych w kosmetykach i wyeliminuj je ze swojego życia.

Kosmetyki na ślub

Bardzo wiele osób, zarówno kobiet jak i mężczyzn, korzysta z kosmetyków do pielęgnacji ciała. Trzeba przyznać, że przemysł kosmetyczny posiada bardzo szeroką ofertę, a firmy prześcigają się w tworzeniu coraz to nowszych formuł. Kosmetyki do codziennego użytku można kupić nawet w osiedlowych sklepikach czy dużych hipermarketach, a ich cena waha się w granicach kilku złotych.

Inaczej sytuacja wygląda w przypadku kosmetyków profesjonalnych, które przeznaczone są do salonów kosmetycznych. Są one dostępne tylko w wybranych miejscach, a ich cena jest zdecydowanie wyższa niż tych drogeryjnych. Niezależnie od tego jakiego rodzaju jest to produkt, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na jego skład, by wykluczyć szkodliwe dla skóry substancje. Mogą one wówczas powodować alergie z szeregiem nieprzyjemnych objawów. Chyba żadna panna młoda nie chciałaby pójść do ołtarza z wysypką i stanem zapalnym na twarzy.

Profesjonalne kosmetyki do salonu kosmetycznego

Bardzo wiele kobiet decyduje się na zabiegi pielęgnacyjne w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych przed ważnymi wydarzeniami w swoim życiu, na przykład przed własnym ślubem. Jest to dzień szczególny, w którym każda panna młoda chce wyglądać nieskazitelnie, dlatego wykluczenie substancji szkodliwych w kosmetykach z których korzystasz przed ślubem jest szczególnie ważne. Jeżeli jesteś osobą, która prowadzi salon kosmetyczny, bierzesz odpowiedzialność za zdrowie i wygląd swoich pacjentek. Gdy jesteś klientką – powierzasz swoje zdrowie innej osobie.

Ważne, aby w gabinecie kosmetycznym przede wszystkim czuć się bezpiecznie, dlatego zwracanie uwagi na jakość produktów niewątpliwie zminimalizuje ryzyko podrażnienia skóry. Jedną z firm, która dba o to, by kosmetyki do salonu kosmetycznego cechowały się najwyższą jakością jest Arkana. Jej produkty pozbawione są szkodliwych parabenów i nie są testowane na zwierzętach.

Niebezpieczne składniki w kosmetykach na ślub i nie tylko

Przed zakupem jakiegokolwiek produktu stosowanego na skórę, warto zapoznać się z jego etykietą. Do najbardziej szkodliwych substancji, które mogą powodować zmiany na skórze należą:

• Parabeny – na etykietach Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butyparaben, Isobutyparaben, Benzylparaben.
• Oleje parafinowe – Paraffin Oil, Parrafinum Liquidim, Synthetic Wax, Paraffin, Isoparaffin.
• SLS i SLES – Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate,
• Silikony – Dimethicone, a także wszelkie substancje z końcówkami -methicone, -siloxane, -silanol, -silicone.
• Sztuczne konserwanty – na przykład Diazolidinyl Urea, Triclosan, Phenoxyethanol.

Wyżej wspomniane kosmetyki profesjonalne marki Arkana pozbawione są powyższych substancji i gwarantują tym samym bezpieczeństwo, a także wpływają na zadowolenie klientek korzystających z usług salonów kosmetycznych. Firma ma świadomość, że z profesjonalnych zabiegów często korzystają przyszłe panny młode czy maturzystki, dlatego szczególnie dbają o najwyższą jakość produktów.

Parabeny w kosmetykach

W kosmetykach pełnią rolę konserwantów i uniemożliwiają rozwój pleśni i grzybów. Należą do najczęstszych substancji uczulających. Objawy to zaczerwienie, wypryski, silny świąd.

SLS i SLES przed ślubem? Zdecydowanie nie

Są to silne detergenty, które odpowiadają za pienienie się substancji. Silnie wysuszają skórę, a ich stosowanie może prowadzić nawet do atopowego zapalenie skóry.

Kosmetyki na ślub i zawarte w nich silikony

Silikony odpowiedzialne są za uczucie gładkości. Ich podstawowym zadaniem jest stworzenie warstwy ochronnej na skórze bądź włosach wyrównując wszelkie niedoskonałości. Niestety, nie są bezpieczne dla osób o wrażliwej cerze, ponieważ może powodować nasilenie objawów, czyli wzmożone pojawianie się wyprysków czy zaskórników.

A Wy jak wybieracie swoje kosmetyki przed ślubem? 🙂